Idealnie wpasowujące się w świąteczny klimat ciasto, z makiem, chrupiącymi włoskimi orzechami, kawowym kremem i wiórkami kokosowymi. Coś dla wielbicieli słodszych wypieków.
Składniki na blachę 20 cm x 30 cm:
BEZA KOKOSOWO - MAKOWA:
- 5 białek
- szczypta soli
- 3/4 szklanki* cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka suchego maku
- 20 dag niesłodzonych wiórek kokosowych
BISZKOPT:
- 3 jajka
- szczypta soli
- 6 łyżek cukru
- 3 łyżki mąki pszennej + 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
MASA:
- 500 ml śmietany kremówki
- 1 cukier waniliowy (10g)
- 1 śmietan-fix
- 3-4 łyżki rozpuszczalnej kawy cappuccino (najlepiej orzechowego)
- 150 g orzechów włoskich
DODATKOWO:
- 100 ml amaretto + 50 ml wody do nasączenia biszkoptu
* szklanka o pojemności 250 ml
Biszkopt i bezę można z powodzeniem upiec dzień wcześniej.
BEZA:
Schłodzone białka wlewamy do miski, dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Do ubitej piany wsypujemy stopniowo cukier, cały czas ubijając. Na końcu do piany dodajemy mąkę ziemniaczaną, wiórki kokosowe i mak, wszystko delikatnie lecz dokładnie mieszamy.
Bezę rozsmarowujemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy ok. 30 minut w 170 stopniach.
Upieczoną bezę studzimy.
BISZKOPT:
Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy (ja robię to mikserem) na sztywno ze szczyptą soli. Do ubitej piany wsypujemy stopniowo cukier a następnie wlewamy żółtka. Do masy przesiewamy obie mąki z proszkiem do pieczenia, całość delikatnie mieszamy łyżką. Ciasto biszkoptowe wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy ok. 20-25 minut na złoty kolor w 180 stopniach. Upieczony biszkopt studzimy.
MASA:
Śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem waniliowym, pod koniec ubijania wsypujemy śmietan fix i sypkie cappuccino. Do ubitej śmietany dodajemy drobno pokruszone orzechy włoskie (kilka odłożyć do dekoracji).
Bezę przekrajamy delikatnie w poprzek na 2 cienkie blaty, uważając by się nie połamała. Jedną z jej części smarujemy połową ubitej śmietany z orzechami. Przykrywamy biszkoptem. Biszkopt nasączamy amaretto rozrobionym w wodzie (jesli wolicie mocniejszy aromat alkoholu w ciastach, nie rozrabiajcie go). Biszkopt smarujemy pozostałą śmietaną i przykrywamy drugą częścią bezy.
Wierzch ciasta dowolnie dekorujemy.