Jako, że dawno nie piekłam rolad, to rozkręciłam się i zrobiłam od razu dwie, a co!;) Wczoraj przedstawiłam Wam pomysł na roladę z lemon curd i owocami, a dziś przepis na roladę z agrestem i masą śmietanową. Równie pyszna, prosta i co najważniejsze - nie za słodka. Idealna do lipcowej kawki...
CIASTO BISZKOPTOWE:
- ¾ szklanki* cukru
- 4 jajka
- 6 łyżek gorącej wody
- 1 ½ łyżki mąki
- 1½ łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 300 ml śmietany kremówki
- 10 g cukru waniliowego
- cukier puder do smaku
- 1 kopiasta łyżka żelatyny
- 50 ml mleka
- 200 g agrestu
- 200 ml soku jabłkowego
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 kopiasta łyżka budyniu śmietankowego lub waniliowego
CIASTO BISZKOPTOWE:
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. W głębokim talerzu delikatnie wymieszać ze sobą obie mąki i proszek do pieczenia. Żółtka utrzeć z cukrem do białości, pod koniec miksowania dodawać stopniowo po łyżce gorącej wody. Dodać mąki z proszkiem do pieczenia, delikatnie wymieszać łyżką, a na końcu ubite na sztywno białka i również delikatnie wymieszać. Wylać ciasto na blachę ( z wyposażenia piekarnika) wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównać i piec ok. 15-20 min. w temp. 180°C (uważać, by nie spiec zanadto, bo rolada się pokruszy i połamie w trakcie zwijania!)
Po upieczeniu szybko wyjąć z piekarnika, przełożyć na wilgotną ściereczkę, zdjąć papier i zwinąć. Zostawić do wystygnięcia.
MASA AGRESTOWA:
Agrest oczyścić, pokroić na połówki.
Do rondelka wlać 150 ml soku jabłkowego, wrzucić agrest, dodać cukier waniliowy. Gotować na małym ogniu ok. 10-15 minut. Resztę soku wymieszać z proszkiem budyniowym, wlać na gotującą się masę agrestową, ponownie zagotować, wymieszać i zdjąć z ognia.
MASA ŚMIETANOWA:
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno z cukrem waniliowym. Posłodzić do smaku.
Żelatynę wsypać do rondelka, zalać mlekiem. Gdy napęcznieje, podgrzać, rozpuścić. Ostudzoną, ale nadal płynną wlać do ubitej śmietany, zmiksować.
Roladę rozwinąć. Wzdłuż jednej krawędzi wyłożyć masę agrestową. Na całości rozsmarować masę śmietanową. Ponownie delikatnie zwinąć. Wstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Udekorować wg uznania, np. posypać cukrem pudrem.
Wspaniała,z agrestem mniam,coś dla mnie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji jeść ciasta z agrestem! Żałuję! Ta rolada jest genialna :)
OdpowiedzUsuńIdealna, niczym z najlepszej cukierni :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygląda, dla mnie ideał:)
OdpowiedzUsuńZ agrestem musiała smakować bosko!
OdpowiedzUsuńoj, smkowała... Bardzo szybko się skończyła. Co chwila podchodziłam do lodówki po kawałeczek;)
UsuńZjadłoby się kawałek takiej roladki...;)
OdpowiedzUsuńWow, gdzie udało Ci się znaleźć agrest w UK? :(
OdpowiedzUsuńPoza tym, zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :) polishfoodie.blogspot.co.uk/2013/07/liebster-blog-award.html
Właśnie też byłam w szoku, gdy zobaczyłam go na półce w TESCO:) Nie jadłam agrestu od 6 lat, czyli od chwili wyjechania do UK...:(
UsuńAha, i dziękuję za nominację;)
OdpowiedzUsuń