W ostatnich dniach do Anglii powróciło lato, w kuchni bywam jedynie "przelotem":) ale wczoraj udało mi się ugotować tą pyszną zupę-krem ze świeżych, pachnących pomidorów. Soczyste, dojrzałe, pełne słońca i smaku pomidory uduszone na maśle z cebulą, połączone z warzywnym bulionem... I choć kolor ma bardziej marchewkowy niż pomidorowy:), a to za sprawą mocnego zabielenia śmietaną, to nie zmienia faktu, że krem smakuje wyśmienicie! Zresztą, spróbujcie sami, póki sezon na pomidory w pełni...;)
- ok. 1 litr bulionu warzywnego (1 litr wody, 3 marchewki,1 pietruszka, kawałek pora i selera, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz czarny ziarnisty, sól)
- 1 kg dojrzałych pomidorów
- 1 cebula
- 50 g masła
- 2 liście laurowe
- 2 kulki ziela angielskiego
- 50 ml śmietanki 18%
- 1 łyżka mąki
- sól, pieprz, posiekana natka pietruszki
Do garnka wlać wodę, wrzucić obrane i pokrojone na kawałki warzywa, dodać liść laurowy, ziele angielskie i kilka kulek pieprzu. Ugotować bulion warzywny, po czym przelać go przez sito.
W międzyczasie gdy gotuje się bulion, pomidory sparzyć, obrać ze skórki, pokroić w kostkę.
Masło rozgrzać na patelni, wrzucić pokrojoną w kostkę cebulę, przesmażyć ok. 3-4 minuty. Dodać pomidory, 2 liście laurowe i 2 kulki ziela angielskiego. Dusić na małym ogniu ok. 12-15 minut. Doprawić solą i pieprzem. Usunąć ziele angielskie i liście laurowe, zmiksować blenderem, a następnie przetrzeć przez sito, w celu pozbycia się pestek.
Do czystego bulionu dodać przetarte pomidory. Krem gotować ok. 5 minut.
Mąkę wymieszać z odrobiną zimnej wody i śmietanką. Zahartować odrobiną gorącej zupy, wymieszać i wlać całość do garnka, mieszając ponownie zagotować, zagęszczając krem. Na koniec doprawić solą, pieprzem i drobno posiekaną natką pietruszki.
Pycha! Robiłam jakiś czas temu i mimo iż nie zabieliłam śmietanką, to też miał kolor bardziej pomarańczowy :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na taki krem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ! CZesto jem krem z pomidorów :)
OdpowiedzUsuńWypróbowana. Przepyszna :)
OdpowiedzUsuńrobię troszkę inaczej, ale teraz sezon, pomidorów mam duzo na krzakach to i po twojemu zrobię też :)
OdpowiedzUsuń