Prosta i klasyczna - surówka z kiszonej kapusty z dodatkiem jabłka i cebuli. Najprostsza jaką znam i... najsmaczniejsza:) Idealna do ziemniaczków, klusek śląskich, kotletów mielonych i duszonego mięsa.
- 1/2 kg kiszonej kapusty
- 1 marchew (jeśli kapusta jest bez marchwi)
- 1 jabłko
- 1 mała cebula
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka cukru
- sól, pieprz
Kapustę odcisnąć z soku, ale nie "na wiór" - surówka ma być soczysta. Jeśli w kapuście nie ma marchewki, zetrzeć jedną na tarce na małych oczkach i dodać do kapusty. Cebulę pokroić w drobną kostkę, jabłko obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki. Wszystko wymieszać. Dodać oliwę, cukier, przyprawić solą i pieprzem. Jeśli surówka jest nadal zbyt kwaśna, dodać jeszcze troszkę cukru.
kiszonki zimą są idealne! prawdziwa bomba witaminy C :]
OdpowiedzUsuńTak, wiem coś o tym:) Dzisiaj mojej małej córeczce z całego obiadu najbardziej smakowała ta kapusta. Wcinała, aż miło było patrzeć:) Jutro kolejny zastrzyk witaminy C - ogórki kiszone, które dziś kurier przywiózł mi prosto z Polski, od mojej mamy.Mniam...
Usuńdokładnie wspomnienie dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś smaka na kapustkę :D
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam do nas www.swiat-karinki.blogspot.com
ja robie calkiem podobna;)
OdpowiedzUsuńmniam
A ja identyczną, ta wersja jest świetna polecam ją :)))
OdpowiedzUsuń