Dziś przedstawiam Wam przepis na ziemniaczaną zapiekankę z hiszpańskim akcentem. Świeże pomidory, papryki i pepperoni zapieczone pod sadzonym jajkiem, coś dla miłośników pikantnej kuchni. Oryginalny przepis mówił o dodaniu czarnych oliwek, ja z nich zrezygnowałam, po prostu za nimi nie przepadam.
Zmodyfikowany przepis z książki "What's cooking potatoes?"
- ok. 700-800 g ziemniaków
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 5 małych pomidorów
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka zielona
- 100 g kiełbasy pepperoni (ostrej odmiany salami)
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego + 100 ml wody
- 4 jajka
- pół łyżeczki drobno posiekanej natki pietruszki (może być suszona)
- sól, pieprz
- masło do wysmarowania formy, olej do smażenia
Ziemniaki obrać, gotować w całości w posolonym wrzątku ok. 10 minut (na półtwardo). Ostudzić, po czym pokroić w kostkę.
Cebulę pokroić w piórka, zeszklić na oleju z wyciśniętym ząbkiem czosnku.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, pokroić w kostkę, dodać do cebuli. Smażyć ok. 5 minut, od czasu do czasu mieszając.
Papryki oczyścić, pokroić w paski. Pepperoni również pokroić w paski. Na patelnię wrzucić pokrojone ziemniaki, papryki i kiełbasę. Zalać rozrobionym w wodzie koncentratem pomidorowym. Smażyć ok. 15 minut na małym ogniu. Przyprawić solą i pieprzem.
Formę do zapiekania wysmarować masłem. Włożyć przesmażone warzywa z kiełbasą. Na wierzchu zrobić łyżką 4 wgłębienia, i wbić w nie ostrożnie jajka. Ja dodatkowo wokół wgłębień ułożyłam pierścienie z papryki. Całość posypać natką pietruszki. Wstawić do nagrzanego piekarnika i zapiec ok. 10 minut w 180 stopniach (do momentu ścięcia się jajek).
mmm, pycha! uwielbiam takie zapiekanki :)
OdpowiedzUsuńfajna fajna :) kolorowo
OdpowiedzUsuńJak kolorowa:)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńJest piękna:) Ja też nie lubię czarnych oliwek, też bym z nich zrezygnowała:)
OdpowiedzUsuńwiesz że wygląda niesamowicie, prawda? ;)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie mniam:)
OdpowiedzUsuńWiem Olu, wiem...:) Niesamowicie też smakuje, zwłaszcza te zapieczone jajka i chrupiące plastry pepperoni...
OdpowiedzUsuńMusi być smaczna tylko chyba zrobię wersję mniej ostra :)
OdpowiedzUsuńMusi być smaczna tylko chyba zrobię wersję mniej ostra :)
OdpowiedzUsuń