Klasyczna, tradycyjna, ze świeżym szczypiorkiem, o który nie trudno o tej porze roku. Idealny dodatek do pieczywa. Najbardziej lubię gdy jest jeszcze ciepła, wtedy ser się fajnie rozpuszcza i smakuje wybornie...
- 5 jajek
- pęczek szczypiorku
- 100 g sera żółtego
- 1-2 łyżki majonezu
- 1 płaska łyżeczka musztardy
- sól, pieprz
Jajka ugotować na twardo. Jeszcze ciepłe obrać, zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Dodać starty ser żółty i drobno posiekany szczypiorek. Wymieszać z majonezem i musztardą, przyprawić solą i pieprzem, wymieszać.
Bardzo dobra :)Wczoraj zrobiona od razu zniknęła :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zrobię na pewno!
OdpowiedzUsuńJa bym zjadl ale mi sie nie chce zrobic
OdpowiedzUsuńmnie też
UsuńWłaśnie robię :)
OdpowiedzUsuńza dużo sera, dałabym połowę :(
OdpowiedzUsuńwłaśnie jem....
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :) A najbardziej smakuje mi z majerankiem.
OdpowiedzUsuń