Jedno z moich ulubionych ciast na zimno, bez pieczenia, czyli idealne na letnią porę. Tym razem czerwcowa wersja z sezonowymi truskawkami. Polecam!
Tortownica o średnicy 24 cm:
- 100 g okrągłych biszkoptów
- 2 galaretki w różnych kolorach
- 250 ml śmietany kremówki
- 200 ml jogurtu naturalnego
- 2 galaretki cytrynowe
- 200 g truskawek
- 1 galaretka truskawkowa
- kilka truskawek
Dwie galaretki przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu, wstawić do lodówki do stężenia (najlepiej zrobić to dzień wcześniej, wstawiając galaretki na noc do lodówki).
Dno tortownicy wyłożyć biszkoptami.
Galaretki cytrynowe rozpuścić w 300 ml gorącej wody. Ostudzić.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, połączyć z jogurtem.
Galaretki, które stężały przez noc w lodówce pokroić w kostkę.
Truskawki oczyścić, pokroić na pół lub mniejsze kawałki.
Masę śmietanową połączyć z chłodnymi galaretkami cytrynowymi, zmiksować. Do masy dodać pokrojone w kostkę galaretki i truskawki. Całość wymieszać. Tężejącą masę wylać na biszkopty. Wstawić do lodówki.
Gdy masa zastygnie, poukładać na niej plasterki truskawek i zalać galaretką truskawkową.
Świetnie wygląda z tymi kolorowymi galaretkami :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam serniczki na zimno w asyście sezonowych owoców!! pysznie wygląda!!
OdpowiedzUsuń