W moim domu, najczęstszym sposobem na wykorzystanie niezjedzonych ziemniaków z obiadu, są kopytka lub kotlety ziemniaczane. Tym razem z mięsnym farszem. Smacznie, prosto i ekonomicznie:)
- ugotowane ziemniaki (konkretnej ilości nie podaję, zależy ile ziemniaków mamy do wykorzystania, lub ile kotletów chcemy zrobić. Z ok. pół kg ziemniaków wychodzi 6 kotletów)
- mięso drobiowe z rosołu + warzywa ( u mnie 3 duże udka, 2 marchewki, pół pora i 1 pietruszka)
- mąka pszenna
- 1 jajko
- sól, pieprz
- 1 ząbek czosnku
- bułka tarta do panierki
- olej do smażenia
Mięso z rosołu zmielić razem z ugotowanymi warzywami. Wcisnąć ząbek czosnku, przyprawić.
Ugotowane ziemniaki zmielić w maszynce, lub utłuc. Dodać jajko i tyle mąki, by powstała odchodząca od ręki masa. Przyprawić solą i pieprzem. Z masy formować owalne kotlety, nadziewać mięsnym farszem. Obtoczyć w bułce tartej i smażyć na oleju na złoty kolor.
jeszcze nigdy nie jadłam takich kotletów... a dam głowę, że by mi smakowały, bo lubię odsmażane ziemniaki, szczególnie z mięsnym dodatkiem
OdpowiedzUsuńRobię w moim domu pyszne polecam, z kwaśną śmietaną.
OdpowiedzUsuń