Bardzo lubię mak w wypiekach i deserach, a dziś zdałam sobie sprawę, że bardzo dawno nie było go w mojej kuchni... Dziś grał jedną z głównych ról w przepysznych, pulchnych i delikatnych muffinach, tuż obok soczystych i słodkich śliwek. Połączenie smakowe nieziemskie...:)
Składniki na 12 sztuk:
- 2 jajka
- 3/4 szklanki* cukru
- 1 cukier waniliowy (10g)
- niecałe 3/4 szklanki* maślanki
- 75 ml oleju
- 1 i 3/4 szklanki* mąki
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 6-8 śliwek
- 6 łyżeczek suchego maku
Śliwki umyć, wypestkować i pokroić na mniejsze kawałki.
W misce wymieszać ze sobą mąkę z proszkiem do pieczenia.
W drugim naczyniu jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym do białości. Do masy wlać powoli maślankę i olej, zmiksować. Do masy przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, wymieszać delikatnie łyżką. Wsypać mak a na końcu dodać pokrojone śliwki, które należy wcześniej lekko oprószyć mąką. Całość dokładnie wymieszać.
Ciasto nakładać łyżką do specjalnej formy do pieczenia muffin wyłożonej papierowymi papilotkami. Piec ok. 20-25 minut w 190 stopniach. Upieczone i ostudzone muffiny posypać cukrem pudrem.
przepyszne małe królewny :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie powiedziane! Dziękuję Ewo:)
UsuńFajniutkie te muffinki, za sprawą maku nabrały całkiem odmiennego charakteru:)
OdpowiedzUsuń...i smaku:)
Usuńpysznie wyglądają aż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńOhh!!! Koniecznie muszę wypróbować !!!
OdpowiedzUsuńsuper babeczki !!!
OdpowiedzUsuńUpiekłam dzisiaj i tak trudno im się oprzeć... cudowne! Dziękuję za przepis, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak, wiem, widziałam na blogu że muffiny wypróbowane:) Super , że smakowały! Pozdrawiam!
Usuń